Malvin Manhoef (zdjęcie mmania.pl) |
Walką wieczoru podczas dwudziestej trzeciej edycji
Konfrontacji Sztuk Walki będzie pojedynek gwiazdy Europejskiego MMA Mameda
Chalidowa z legendą sportów walki Melvinem Manhoefem . W swojej karierze Mamed
pokonał wielu wybitnych fighterów: Matta Lindlanda, Jamesa Irvina, Igora
Pokrajaca, Daniela Acacio, ale na swojej rozpisce nie ma nikogo o statusie
legendy. "Tylko walcząc z legendami
możesz sam stać się jednym z nich". Michał Materla w swojej karierze walczył z niezywkle
popularnym Ewangelistą Santosem , Mariusz Pudzianowski (za szybko) zmierzył się
z Timem Silvią byłym mistrzem UFC. Manhoef były mistrz organizacji Cage Rage i it’s Showtime, walczył
z Gökhanem Sakim, Remym Bonjasky, Tyrone Spong, pokonał Marca Hunta (w 18 sekund)
Kazushi Sakurabę( 1,5 minuty) czy po morderczym boju Ewangeliste Santosa.
Mamed Chalidow (khalidovmamed.pl) |
Wielu „ekspertów” ocenia Manhoefa przez pryzmat jego ostatniej
walki z Brockiem Larsonem. „No Mercy” nie mylić z twórcami hitu „Where do you
go” :-)
przegrał ten pojedynek przez decyzję. Ale chwileczkę czy ktoś to oglądał?
Larson przeleżał na Manhoefie ostatnią rundę, a bodajże w drugiej dostał
ostrzeżenie za unikanie walki. To jakim cudem to jego ogłoszono zwycięzcą?
Mamed Chalidow w parterze jest wirtuozem „jest niczym duch”
jak mówi komentator Polsatu Andrzej Janisz. Nad Manhoefem ma miażdżącą przewagę
w tej płaszczyźnie. W stójce natomiast znany z atomowego uderzenia Holender
jest w stanie pokonać każdego. W sumie licząc karierę w MMA i K1 znokautował
ponad 50 rywali!!! Ale Chalidow lubi wyzwania, więc myślę, że będzie chciał
zmierzyć się z Manhoefem również w tej płaszczyźnie. Jeżeli podoła to kiedy
sędzia podniesie jego rękę do góry, a Waldemar Kasta wykrzyczy jego nazwisko, to
urodzony w Groznym fighter będzie mógł powiedzieć o sobie „I Am Legend”
Manhoef jest niezwykle popularny w Japonii walczył tam
wielokrotnie. Powtórkę walki wieczoru 23 KSW pewnie obejrzy parę milionów osób z
Azji i może to zaowocować ciekawą propozycją dla Mameda, który już parę razy
walczył w kraju kwitnącej wiśni.
0 komentarze:
Prześlij komentarz