Przed KSW 25: Aslambek Saidov vs Daniel Acacio

Aslambek Saidov (zdj. gwizdek24.se.pl)

Chciałoby się powiedzieć nareszcie, …nareszcie mistrz KSW w kategorii półśredniej dostaje rywala na odpowiednim dla siebie poziomie. Aslambek Saidov pomimo tego, że w KSW stoczył 11 walk, z których przegrał zaledwie jedną, jest chyba najbardziej niedocenianym zawodnikiem federacji. Pisałem już o tym jakiś czas temu, że KSW nie promuje odpowiednio swojego mistrza. Nie jest on pokazywany wystarczająco w trailerach przed galą. Media branżowe również nie poświęcają mu tyle uwagi, co np. walczącemu w tej samej kategorii Borysowi Mańkowskiemu. Ale nareszcie urodzony w Czeczeni fighter znalazł się w jednej z trzech walk wieczoru i to z nie byle jakim przeciwnikiem.

Oglądałem masę walk Daniela Acacio i mówiąc kolokwialnie „jaram się” tą walką. Oczywiście na Brazylijczyka, który ma już 35 lat można spojrzeć przez pryzmat jego walki z Mamedem Chalidowem. Kiedy Acacio przyjechał w 2009 roku do Polski był gwiazdą MMA na światowym poziomie. Walczył wcześniej między innymi dla najlepszej wówczas organizacji na świecie, Japońskiego Pride. Był pierwszym tak dobrym i znanym przeciwnikiem Mameda. Kiedy 70 sekund po wejściu do ringu leżał na białym ringu znokautowany przez naszego mistrza, niemal każdy z widzów wiedział, jakiego kalibru zawodnikiem jest Chalidow. Ale pamiętajmy też, że w całej karierze Daniela Acacio tylko dwóm zawodnikom udało się go tak naprawdę znokautować., właśnie Mamedowi na KSW 9 oraz Ryo Kawamurze na gali Pancrase - Blow 7 w 2006 roku.

Daniel Acacio (zdj. www.tapology.com)
Acacio pomimo 35 lat jest w doskonałej formie. W ostatnich 10 walkach, zwyciężał 8 razy. Z dorobkiem 43 walk w formule MMA jest w 100 procentach kompletnym fighterem. Jego stójka jest piekielnie niebezpieczna (12 nokautów w karierze). Acacio doskonale broni sprowadzeń i walczy w klinczu. W parterze Brazylijczyk pokazuje swój niesamowity kunszt i niemal z każdej pozycji grozi poddaniem.

Aslambeka Saidova czeka niesamowity bój, ale to nie znaczy, że nasz mistrz stoi na straconej pozycji. Acacio, co prawda potrafi przyjąć wiele mocnych ciosów, natomiast gorzej jest z ich bronieniem. Nisko opuszczone ręce i balans ciałem to znak firmowy Brazylijczyka. Na pewno atutem Saidova będzie siła fizyczna. Na treningach, na których Asłan dźwiga ponad dwieście kilogramów w martwym ciągu, udowadnia, że jest prawdopodobnie najsilniejszym zawodnikiem MMA w kategorii do 77 kg. Już nie mogę doczekać się tej walki…

Share on Google Plus
    Blogger Comment
    Facebook Comment

0 komentarze:

Prześlij komentarz

REKLAMA

Hern z Lasu