Krzysztof Jotko z Ornety do UFC


Krzysztof Jotko (zdj.mmania.pl)
W ciągu kilku ostatnich miesięcy trzeci Polak wstąpił w szeregi fighterów największej organizacji MMA na świecie - Amerykańskiej UFC. Krzysztof Jotko, walczący dla Okniński Team zadebiutuje w lidze mistrzów MMA już 7 grudnia podczas gali UFC Fight Night 33. Od pewnego czasu spekulowano, że to właśnie Jotko pójdzie w ślady niedawno debiutujących Halmanna i Omielańczuka.

Jestem fanem talentu tego skromnego chłopaka, jedynie mam zastrzeżenia do jego przygotowania kondycyjnego, ponieważ w dotychczasowych walkach bywało z tym różnie. Potencjalna kariera Jotki w UFC może być kolejną historią w stylu „Amerykańskiego snu”. Chłopak pochodzący z Ornety, małej miejscowości położonej na Warmii, pukający do bram wielkiej światowej kariery. To kolejny przykład kogoś, kto swym uporem i ciężką pracą z iskrą w postaci talentu jest w stanie dojść tam, gdzie zechce, niezależnie od tego z jak małej miejscowości pochodzi. Jakby powiedział „guru motywacji” Piotr Blandford®: „Kim jesteś? Jesteś zwycięzcą! Jesteś diamentem”!

Krzysztof Jotko z idealnym rekordem 13 zwycięstw bez porażki nie jest postacią anonimową w Polskim MMA. Poza dobrymi pojedynkami w Niemczech, walczył też dla MMA ATTACK. Szczególnie pełna zwrotów akcji potyczka z Bojanem Velickovicem przysporzyła Krzysztofowi spore grono sympatyków. Ale urodzony w Elblągu fighter jest popularny nie tylko dzięki swojej serii zwycięstw. W zeszłym roku wystąpił u Ewy Drzyzgi w „Rozmowach w Toku” i opowiadał o swoich „napalonych” fankach i o zazdrosnej dziewczynie, która nie pozwala mu z tego skorzystać!

Czekam na debiut Jotki, mając nadzieję na jego dużą karierę i spełnienie się „Amerykańskiego snu”. Powtórzmy jeszcze raz, „Kim jesteś Krzysztof? Jesteś zwycięzcą!”

Share on Google Plus
    Blogger Comment
    Facebook Comment

2 komentarze:

REKLAMA

Hern z Lasu