Gala roku: KSW 19
Pomimo tego, że gala KSW 21 miała świetną rozpiskę to jednak kontuzje, podmiany zawodników i poziom niektórych walk rozczarowały. Gala nr 19 w Łódzkiej Atlas Arenie miała wszystko, ciekawe zestawienia Mańkowski - Naruszczka, Saidov - Aschugbabjan. Pełną zwrotów akcji walkę Chmielewski kontra Horvich. Fantastyczny nokaut Mameda Kchalidova na Rodneyu Wallace. No i wisienkę na torcie: bój Materla - Silva. Tylko Sapp rozczarował a raczej był po prostu Sappem. Oczywiście to nie wina Mariusza Pudzianowskiego, on wywiązał się znakomicie, rozbijając dawną legendę MMA.
 |
| zdjęcie (www.muscleinfo.pl) |
Walka o mistrzostwo KSW w kategorii średniej Michał Materla vs Jay Silva. Epicka walka która złotymi zgłoskami wpisała się w historię Polskiego i nie tylko mma. O tej walce napisano już wiele więc tylko dodam, że emocje były niesamowite i tam w Atlas Arenie sięgnęły niemal zenitu. Warto było polecieć do Łodzi nawet starym ATRem lini ...OLT żeby być tego świadkiem.
Zawodnik roku:
Michał Materla. Zdobył w tym roku nie tylko pas mistrza w kategorii średniej ale przede wszystkim szacunek i podziw tysięcy kibiców. Jego motto "Może mi zabraknąć techniki, kondycji ale nigdy charakteru" to już klasyk. Rok zakończony nokautem na Rodneyu Wallace i to szybszym niż Mamed Kchalidov to był rok Michała Materli.
Nokaut roku:
Mogliśmy go oglądać wielokrotnie w reklamie "Tigera".Odgłos ciosu zadanego przez Mameda przebił się przez wrzawę dopingujących go kibiców i głośnym echem odbił się od ścian Łodzkiej Atlas Areny. Mina Wallace leżącego na ziemi po nokaucie bezcenna.
Poddanie roku:
Ciężki wybór ale w mojej ocenie Wendres Carlos da Silva poddający Piotra Strusa na MMA Atack 2. Fantastyczne "brabo", którym udusił Strusa, który notabene dominował w tej walce, było niespodziewane, szybkie i bezlitosne.
Prospekt roku:
O tej kategorii napiszę następnym razem
0 komentarze:
Prześlij komentarz