Z ringu KSW: KSW 21

Zdjęcie (www.mmaoktagon.pl)
Wczoraj odbyła się 21 gala Konfrontacji Sztuk Walki. Gala bardzo dobra, pełna ciekawych walk. Federacja wycisnęła chyba wszystko co się da z możliwości teletechnicznych Stołecznego Torwaru aby uzyskać tak interesującą oprawę gali.

Moje oceny:
Walka wieczoru: Maciej "Irokez" Jewtuszko vs "Kornik" Artur Sowiński

Poddanie wieczoru: Mamed Khalidov (taktarov)

Nokaut wieczoru: Michał "Magiczny Cipao" Materla

Matt Horwich vs Terry Martin
Chyba najlepsza walka w ostatnim czasie Amerykańskiego hippisa. Horwich nie dał szans, dominując nad Martinem. Znany z siły swoich ciosów Terry Martin (który w ostatniej niemal chwili zastąpił Jaya Silvę) nawet nie spróbował stójki, tylko obalał mistrza parteru. Sam pakował się w niekorzystne dla siebie położenie, gdyż Horwich zniszczył go w parterze. "Dangerous" jedynie nieudolnie bronił się przed kolejnymi próbami skończenia. Zasypany lawiną ciosów, kiedy oddał plecy, pozostawił bardzo słabe wrażenie. Nie chcę nawet myśleć co by było, gdyby to jednak on zastąpił Manchoefa w walce z Mamedem. Mam nadzieję, że włodarze KSW przedłużą kontrakt z Horwichem... może tak walka z Krzyśkiem Kułakiem?


Paulina Bońkowska vs Karolina Kowalkiewicz
Bardzo fajna walka. Pełna dynamizmu. Obie panie pokazały się z dobrej strony. Karolina Kowalkiewicz była zdecydowanie lepsza w stójce i to zadecydowało o jej bezdyskusyjnym zwycięstwie. Niesamowite uderzenia rękami oraz kolanami rozbijały gardę Olsztynianki. Myślę, że pojedynek finałowy turnieju pań: Marta Chojnowska vs Karoliną Kowalkiewicz może być bardzo interesujący.

Krzysztof Kułak vs Piotr Strus

Walka fajna, ale pozostawiła spory niedosyt kiedy kontuzjowany Kułak nie mógł wyjść do trzeciej rundy. Zachowanie Strusa kiedy usłyszał o kontuzji "Modela" z Częstochowy: skakanie na liny i "pajacowanie" w mojej ocenie żenujące. Tak naprawdę w tej walce Warszawiak niczego wielkiego nie pokazał, a naderwane przyczepy przy kolanie Kułaka to niefortunny zbieg okoliczności. Myślę, że ta porażka da ogromną motywację Krzyśkowi i kiedy zaleczy nogę wróci jeszcze mocniejszy. A Strus... ma jeszcze wiele pracy przed sobą.


Maciej Jewtuszko vs Artur Sowiński
Wg. mnie walka wieczoru. Było w niej wszystko czego się spodziewałem. Interesujące wymiany w stójce, klincz i nieszablonowe akcje w parterze. Wisienką na torcie tej walki było kończące duszenie, zapięte ciasno przez "Irokeza". Zasłużone zwycięstwo i pas mistrza dla Jewtuszki, tak jak pisałem przed walką okazał się lepszy przede wszystkim w sferze mentalnej, jego koncentracja była niesamowita. "Kornik" pokazał sporo charakteru ...może jak wygra ze dwie trzy walki w dobrym stylu to otrzyma upragniony rewanż i zobaczymy "Irokez" vs "Kornik" 3

Aslambek Saidov vs Borys Mańkowski
W walce z "maszyną",niezniszczalnym Saidovem Mańkowski nie pokazał się tak dobrze jak w poprzednich dwóch walkach. Szkoda, że o wyniku walki zadecydowała kontuzja Borysa (prawdopodobnie skręcony staw skokowy). Trzeba powiedzieć jasno, że do momentu kontuzji to Aslambek prowadził i jeszcze się rozkręcał. Myślę, że zapaśnik i coraz lepszy stójkowicz z Poznania zasługuje na rewanż. Ale przed tem powinien wygrać z jedną walkę... może z Rubenem Crawfordem (zwycięzca walczył by o pas z dominatorem Saidovem)


Michał Materla vs Rodney Wallace

Bardzo szybki nokaut. Szczecińskiemu bohaterowi, który ciężką pracą i sercem do walki zdobył sobie sympatię milionów Polskich fanów, należą się ogromne brawa za takie rozwiązanie walki. Materla zniszczył Amerykanina szybciej nawet niż Mamed. Polska zdecydowanie nie służy Wallacowi, gdyż dał tu dwie najgorsze walki w swojej karierze, w przeciwieństwie do Matta Horvicha, który czuje się u nas jak ryba w wodzie. Z kim teraz zawalczy mistrz KSW w kat. średniej. Mam nadzieję, że nie z Kendallem Grovem (pomimo tego, że to bardzo dobry zawodnik) chciałbym, żeby "Cipao" miał swoich przeciwników a nie pokonanych przez Mameda Khalidova.


Mamed Khalidov vs Kendall Grove

Zgodnie z moimi przewidywaniami Mamed nie mógł za bardzo dobrać się do skóry wysokiego Hawajczyka w stójce. Solidnie walczący na dystans Amerykanin mocno atakował Khalidova. Tylko niezwykły instynkt, balans ciała i praca na nogach sprawiły, że poza kolanem w krocze, nic wielkiego Grove nie zrobił naszemu mistrzowi. Mamedowi było ciężko obalić Kendalla i dopiero w drugiej rundzie to się udało. Wyciągnięcie "taktarova" czarnemu pasowi BJJ to kolejny wielki sukces niesamowitego Khalidova. Czekam na walkę z Manhoefem może już w czewcu...
Share on Google Plus
    Blogger Comment
    Facebook Comment

0 komentarze:

Prześlij komentarz

REKLAMA

Hern z Lasu